-Naprawdę go nie
pamiętasz?
-Nic, a nic.
-Mam tu kilka
albumów, które przywiózł Harry. Może one choć trochę pomogą.
-To jest aż tak
ważne? On był aż tak ważny?
-Ava, byliście
zaręczeni.
-Ale zerwałam z nim
jeszcze przed wypadkiem, tak?
-Gdyby on siedział
tutaj, teraz zamiast mnie, na pewno byś sobie przypomniała.
-Zayn. Ciężko mi
rozmawiać z mężczyzną, którego „nie znam”.
-Ava, musisz sobie go
jakoś przypomnieć, a z nim byłoby to o niebo łatwiejsze.
-Dobra, dzwoń po
niego.
-Cieszę się, że
chociaż zmądrzałaś.
-Bo za chwilę zmienię
zdanie!
-Dobrze, już dobrze.
Wyjął telefon z
kieszeni i wykręcił numer.
Ja cały czas
przyglądałam się fotografiom z albumu.
Widziałam siebie i Harry’ego na zdjęciach, ale żadnego z tych wydarzeń nie
pamiętałam.
-Powiedział, że
będzie najszybciej jak się da.
Kiwnęłam głową i
nadal oglądałam nieznane mi ujęcia.
Harry zjawił się
niecałe piętnaście minut później. Byłam pod wrażeniem. Podobno musiał wyjść z
pracy, której siedziba znajdowała się na drugim końcu miasta.
-Coś się stało, że po
mnie zadzwoniliście.
-Stwierdziliśmy…
Przerwałam mu.
-Zayn sam stwierdził,
że lepiej sobie wszystko przypomnę, gdy ty mi to opowiesz.
-Też o tym myślałem,
ale byłem pewny, ze będziesz się czuła nieswojo.
-Mówiłam Ci, Zayn, że
to nie za dobry pomysł.
-Ale Harry już tutaj
jest i wiesz, że ciężko mu było opuścić pracę.
**
Siedzieliśmy z
Harry’m na kanapie, podczas gdy Malik
szykował kolację.
-Powinniśmy zakończyć
na dzisiaj. Jesteś zmęczona.
-Nie, mów dalej. To
bardzo ciekawe.
Przysunęłam się
jeszcze bliżej Harry’ego i oparłam głowę
na jego ramieniu. Ciepło od niego, aż biło. Wcześniej zdjęty czarny krawat i
rozpięta lekko koszula, pozwoliła mi zobaczyć choć kawałeczek klatki
piersiowej, na której szczyciły się dwie jaskółki i duży motyl. Przez szyję
przewieszony był medalion. Chwyciłam go między palce i obracałam w nich. Harry
właśnie mówił o dniu, w którym poszliśmy do studia tatuażu. Zdjęcie w albumie
ukazywało nas, jako zwyczajną parę. Kolejna fotografia przedstawiała wykonany
tatuaż.
-Dlaczego akurat
statek?
-Chciałem mieć coś,
co przypominałoby mi o domie. Aby przypominało skąd pochodzę. Statek ten jest
brytyjskim okrętem marynarki wojennej.
Pod zdjęciem był
napis:
-Pokażesz mi go?
Rozpiął jeszcze
bardziej koszulę i odsłonił kawałek ramienia. Delikatnie dotknęłam tatuażu. Był
naprawdę dobrze wykonany.
-Pamiętam ten dzień.
Byliśmy w Los Angeles. Poszliśmy do studia. Dopiero tam zdecydowałeś o tym co
chciałbyś.
-Cudownie, Ava.
Uśmiechnęłam się i go
przytuliłam. Objął mnie ramieniem i kontynuowaliśmy oglądanie albumu.
-Masz w planach
kolejne tatuaże?
-Oczywiście, że tak.
-Wiele? Nie chcę
faceta wytatuowanego od stóp do głów.
-Chciałem twarz Bob
‘a Marley ‘a na całych plecach, ale skoro tak mówisz.
-Żartujesz sobie ze mnie?
-Ja? Żartować sobie z
ciebie? Nie.
-Harry!
-No dobra. Żartuje.
Nie gniewaj się.
Przyciągnął mnie do
siebie. W końcu usiadłam mu na kolanach.
-Wracamy Ava do
początku?
-Co masz na myśli?
-Jest tak, jak
kiedyś. Pamiętasz jak się poznaliśmy?
-Nie.
Harry posmutniał i oparł głowę o moje ramię.
-Żartuję.
Zaczęłam się z niego
śmiać.
-Drażnisz się ze mną?
-Ja? No co ty?!
-Przestań!
**
Doszliśmy do wniosku,
że powinnam wrócić do domu. Domu, który dzieliłam z Harry’m. Pierwsza noc w
starym, a jednak nowym łóżku.
-Śpij w naszym łóżku,
a ja prześpię się na kanapie w salonie.
-Nie będzie Ci
wygodniej w jednej z sypialni dla gości? Poza tym wydaje mi się, że to ja
powinnam iść do którejś z nich, a ty zostać w swojej sypialni.
-Wolę kanapę. Chcę,
żebyś dobrze spała i sobie przypomniała wszystko, skarbie.
Odgarnął moją
przydługą grzywkę z oczu.
-Jeśli będziesz
czegoś potrzebować, znajdziesz mnie w gabinecie, albo w kuchni.
-Dziękuję.
-Za co? To przecież
też twój dom.
**
Po wziętym prysznicu,
od razu wskoczyłam pod kołdrę. Przeczytałam kilka rozdziałów książki. Tym
sposobem z 22:00, zrobiła się pierwsza w nocy. Wstałam z łóżka i poszłam do kuchni
w celu nalania sobie wody do szklanki.
Spojrzałam na śpiącego Harry’ego. Wyglądał tak niewinnie. Jak mały chłopiec.
Odchyliłam kawałek koca i wślizgnęłam się na miejsce obok niego. Pomruk
wydostał się z jego gardła, a następnie
objął mnie ramieniem i przysunął do siebie. Automatycznie jego ciepło
objęło moje ciało. Przeszył mnie dreszcz ,wywołany jego dotykiem. I nagle,
każda, nawet najmniej ważna informacja, każde wydarzenie z naszego życia,
przeleciało jak krótkometrażowy film przed moimi oczami. Odwróciłam się w
stronę Harry’ego. Położyłam dłoń na policzku i musnęłam, najdelikatniej jak tylko potrafiłam, jego
usta.
-Twój ochrypły głos
sprawia, ze moje serce bije szybciej. Włosy, które mimo nieładu i tak są
idealne. Zielone oczy, które pomagają mi ujrzeć przyszłość. Uśmiech, który jest
ostatnim czasem tak rzadko widoczny, ale kiedy już się ukazuje, to widzę te
niesamowite dołeczki. Właśnie one sprawiają, ze jesteś tak bardzo uroczy.
Najzwyczajniej zapierasz mi dech w piersiach. Te wszystkie rzeczy czynią cię
mężczyzną. Trudnym, ale idealnym w
każdym calu. - szeptam każde zdanie do niego, ale tak cichutko, aby go nie
obudzić. Ostatnie słowa mówię troszeczkę głośniej. – Kocham Cię, Harry.
______________________________________
Przepraszam, że rozdział nie pojawił się wczoraj, jednak gdy chciałam już go wstawić, okazało się, że rodzice odłączyli mi internet. (TAK I NAWET NIE WAŻCIE TEGO KOMENTOWAĆ). No nic, wstawiłam dzisija. Mam nadzieję, ze się podobał. Jeżeli tak, to proszę zostawcie komentarz. JEST MOŻLIWOŚĆ ANONIMOWEGO KOMENTOWANIA. :D
______________________________________
Przepraszam, że rozdział nie pojawił się wczoraj, jednak gdy chciałam już go wstawić, okazało się, że rodzice odłączyli mi internet. (TAK I NAWET NIE WAŻCIE TEGO KOMENTOWAĆ). No nic, wstawiłam dzisija. Mam nadzieję, ze się podobał. Jeżeli tak, to proszę zostawcie komentarz. JEST MOŻLIWOŚĆ ANONIMOWEGO KOMENTOWANIA. :D
Awwwwwh super!!!!! Via. @Horanek_xo
OdpowiedzUsuńAnonimowego powiadasz Anitko? Luuz xd
OdpowiedzUsuńSpoczko rozdział ale jak dla mnie za krótki ! ;*
Ojeju! Hava powraca!!! Taaaaak! Ajscjgxfvzdbnkbxg. Normalnie zawalu chyba dostalam. Lol. Jprdl mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze u nich C: @ShowMeDreamBaby
OdpowiedzUsuńCZUDNY ROZDZIAŁ *.*
OdpowiedzUsuń@KissMeAgainBabe
SDFGHJHYRGB CO ZA RODZIAŁ *O* KOCHAM CIĘ
OdpowiedzUsuńHava powraca :DDD haha
HAVA :3 yaaaaay
OdpowiedzUsuń<3 Harry 4everrr
OdpowiedzUsuńboze jsjhsbsubshaa jacy cudowni umieram, jestea swietna, hava forever
OdpowiedzUsuńcudnowy :) czekam na nn :)
OdpowiedzUsuń